Pages

czwartek, 24 lutego 2011

Wiosna i wloczkowe zakupy

Wiosna do mnie zawitala :)
Chmurko dziekuje. Faktycznie dlugo nie zeszlo z tym Abrazo. Zaczelam w niedziele, w poniedzialek mialam przerwe, bo zaczelam nastepna chuste dla mamy i w we wtorek skonczylam. Ja sie juz niestety sobie nie podobam na zdjeciach, starosc nie radosc :)
Pierdruty dziekuje bardzo
Bieta dziekuje i powodzenia z wrabianiem rekawow. Zobaczysz, ze fajnie wyjdzie
Anust dziekuje bardzo
Malgorzato dziekuje bardzo
Pimposhko dziekuje, chcialam sobie zobaczyc Twoje Abrazo, zeby sobie przypomniec jak wyglada ale zjecia sie nie otwieraja, nie wiem dlaczego. Pozdrawiam

Dzisiaj byla piekna pogoda. +15 i bardzo slonecznie. W moim ogrodzie wyrosly juz kwiatki.



 Jak juz mowilam wybralam sie dzisiaj do sklepu z wloczka. Znalezc tam mozna bylo nie tylko wloczke, ale rowniez przerozne akcesoria do robotek recznych, ksiazki z wzorami etc.
Jenny, z ktora sie wybralam zajmuje sie fotografia i wybralysmy sie w zasadzie, zeby kupic wloczke na kocyk dla niemowlat, ktore ona fotografuje. Wiedzialam, ze nie wyjde z tego sklepu z pustymi rekami :) Bylo cudnie pomacalam sobie wloczek za wszystkie czasy. Lenny strasznie sie denerwowal i chcial jechac do domu, typowy facet. Jenny chciala, zeby kocyc byl gruby wiec wybrala Gedifra Highland Alpaca (super chunky) 50% alpaki (Superfine) i 50% new wool (Andrean Highland). Zaczelam robic probke na drutach 12mm ale wydaje nam sie ze kocyk bedzie za sztywny. Jenny kupi jutro druty 15mm albo 20mm a zabiore sie do roboty.

 Ja wytlumaczylam sobie, ze moje urodziny sie juz zblizaja i ze cos sobie ladnego kupi no i kupilam. Ten komplet prostych drutow bambusowych w takim ladnym pokrowcu. Cena mile mnie zaskoczyla to sie zlakomilam. Ja z reguly uzywam drutow z zylka, ale czasami lubie robic cos prostymi. Jest tutaj okolo 5 par drutow od rozmiaru 3,25mm do 6mm. :))))


Bedac pod wrazeniem Abrazo postanowilam robic jeszcze jeden szal. Nie wiem czy bedzie to jeszcze jedno Abrazo albo moja modyfikacja Abrazo. Kupilam dwa motki 100grams Debbie Bliss Andes 65% baby alpaca i 35% mulberry silk. Kolor czerwony bardzo podobny do tego na zdjeciu. Nie wiedzialam czy brac czerwony bo nie mam za wielu rzeczy w czerwonym ale Jenny mnie przekonala i sie zdecydowalam. Czas porzucic szarzyzny i niebieskie kolory i rozpoczac wiosne :)


 Zaszalalam bo to moje urodziny juz w sobote i kupilam cztery motki Rowana cashsoft 4ply 57% extra merino, 33% microfibre i 10% kaszmiru. Z tego chcialabym sobie zrobic jakies ladne bolerko, a moze i wystaczy na sweter z krotkimi rekawami.Mam tylko 200gram to nie wiem jak to bedzie, ale zobaczymy. Wydalam kupe kasy, ale nic to raz sie zyje :)
Dobrze ze ten sklep jest oddalony ode mnie okolo 20 minut samochodem, bo inaczej to bylabym tam chyba codziennie a maz by sie pewnie rozwiodl hahaha :)

Jeszcze jedno zdjecie z obcieta glowa w moim ostatnim kardiganie :)
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odwiedziny

9 komentarzy:

  1. Udały Ci się zakupy.
    Fajnie wyglądasz w tym kardiganie.
    Pogody i ogrodowych kwiatków zazdroszczę.
    U mnie w dzień było -11 stopni, a w nocy było -23. Ale idzie ocieplenie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też Syberia albo Stalingrad - dwie pary rękawiczek nie wystarczają.
    Zakupy godne. Nowy kardigan twarzowy. I nie grzesz - jaka STAROŚĆ??? Dziewczyno, sam kwiat!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny projekt, bardzo twarzowy :) a tych włóczek to Ci zazdroszczę , a tego sklepu jeszcze bardziej, u mnie w miasteczku,w pasmanterii króluje akryl:( od pewnego czasu praktycznie 100% zakupów włóczkowych robię przez internet, no i nie mogę sobie pomacać :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdraszczam: żonkili, wełenki, drucików....chyba starczy grzeszków jak na jedną wizytę:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu tej wiosny to Ci zazdroszczę. Stopni +15 ? i kwiatuszki cudne. Ech pomarzyć. U nas śnieg i -12 stopni brrrr. Fajne prezenty sobie zrobiłaś. Druty super i włoczki też. Fajnie wyglądasz w nowym sweterki i fryzurze-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu musisz Abrazo zobaczyc na Ravelry bo zdjecia w archiwalnych postach na moim blogu nie dzialaja (dluga historia). Bardzo ladne zakupy, eh ja wiem jak to jest isc do Johna Lewisa. Niby pare motkow a przy kasie uzbiera sie pokazna sumka. Andes bardzo mi sie podoba, cashsoft ma piekny kolor.
    Milego dziergania!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kwiaty, kwiaty, kwiaty, kiedy je wreszcie w moim ogródku zobaczę. Piękną masz nową fryzurkę, wyglądasz w niej bardzo korzystnie. Zakochałam się w Twoim pokrowcu na druty. Ja jutro wybieram się na zakupy włóczkowe, cieszę się, ale i obawiam o mój portfel. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo zazdroszcze Ci wiosny...
    A jesli chodzi o kardigan to jest super. Ladnie prezentujesz sie w nim. Tez lubie taki dzinsowy kolor.
    Trzeba czasem zaszalec, to dobre dla zdrowia psychicznego. Z zakupy bardzo udane i teraz trzeba wydumac jakies ladne projekty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Basiu - sweterk super! A Ty pięknie w nim wyglądasz hm hm hm:-) noooo, kupiłaś piękne włóczki, aż Ci zazdroszczę:-))) druty fajne - ja nie robiłam nigdy na prostych, powiesz mi później jak się na nich robi? A ja też mam żonkile w ogródku:-)))

    OdpowiedzUsuń