Pages

poniedziałek, 8 listopada 2010

Nie znosze poniedzialkow

Nastepny tydzien i nastepny poniedzialek. Czas leci i teraz nawet predzej niz by sie chcialo. W pracy okropne stresy tak wiec nie moge sie doczekac zeby wrocic do domu i rozsiazsc sie w fotelu z moimi robotkami. Maz narzeka ze "zagracam dom tymi wszystkimi wloczkami", ale nic na to nie poradze bez robotek ani roz.
A tak wyglada moja skonczona tunika. Calkiem ciekawie wyglada ubrana ale na zdjecia musze poczekac do weekendu bo na razie za ciemno.

A to szalik ktory zaczelam dla mojej kolezanki ktora ma urodziny w tym tygodniu. Wzor podpatrzylam na Ravelry dzieki Antosi. Dziekuje bardzo. Zapisalam sie i bede uzywac. Ten wzor to w zasadzie podpatrzylam, to znaczy zrobilam patrzac na zdjecie szalika na Ravelry. Wzor byl za darmo to chyba nie jestem w klopocie za "sciaganie".
Pamietacie moj cienki szalik z ozdobnej wloczki?. Bardzo podobal sie mojej kolezance z pracy i obiecalam ze zrobie podobny a wloczke kupilysmy razem. Musze przyznac ze ten kolor wyglada ciekawiej niz moj. Planuje zrobic maly azurek, zobaczymy jak wyjdzie.

Prawdziwe cudo zostawilam na koniec - Rag Bag (torba ze szmatek ). Moze myslicie ze taka torba to nic specjalnego, ale ogromnie mi sie podoba i mam ochote sprawic socie taka sama. Potrzebuje duzo szmatek, grube druty i checi. Mam zamiar wykorzystac stare koszule meza i moje stare podkoszulki. Juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jak moja torba bedzie wygladac. Ten wzor znalazlam w ksiazce z biblioteki pod tytulem "Simple Knitting" by Erika Knight. Calkiem pozyteczna ksiazka musze przyznac. Pozyczam angielskie ksiazki aby nauczyc sie ich wzorow bo do tej pory korzystalam tylko z gazetek wyslanych przez moja mame.
Do zobaczenia wkrotce.






6 komentarzy:

  1. Bardzo robotkowo u Ciebie. Tunika wyglada fantastycznie i mysle, ze na Tobie wyglada jeszcze lepiej. No i ciekawe nastepne robotki. Na ravelry jezeli wzor jest za darmo, to mozna sie nim poczestowac. Szalik bedzie fajny, a torba ze szmatek brzmi bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Staram sie. Dzien bez robotki to dzien stracony. Lubie zaczunac rozne robotki w tym samym czasie bo mi sie nie nudzi. Dziekuje za odwiedziny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Basia nie przejmuj się. Mój mąż to mówi, że w naszym domu to włóczek jest więcej niż jedzenia.
    Tunika śliczna.Szaliczek na pewno też będzie super. Torba ze szmatek czyli darcioszki. Fajna sprawa mnie latem też napadło. Zrobiłam sobie podkładkę na krzesło balkonowe i kocyk dla psa tym sposobem. tu jest zobacz sobie może Cię to zainspiruje też http://evejank.blogspot.com/2010/06/zajaczkowa-i-nowy-darcioszek.html
    i tu też http://evejank.blogspot.com/2010/06/kotka-na-hulajnodze-i-darcioszki.html można wykorzystać stare niepotrzebne rzeczy. Pozdrawiam i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje linki do darcioszkow. Prawde mowiac nie mialam pojecia ze to sie tak nazywa. Ja mam zamiar uzyc stare koszule i podkoszulki. Zobaczymy jak mi wyjdzie. Moze zrobie legowisko dla moich swinek. Na razie walczke z tym cremowym plaszczykiem. Robie teraz rekawy. Pozdrawiam i dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Bawełniane podkoszulki są najlepsze do tego celu. W sumie to u mnie w domu tak sie na to mówiło darciochy. Moja babcia takie robiła lata temu i tak to nazywała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwazam ze to swietny pomysl na wykorzystanie starych rzeczy ktorych juz sie nie nosi, a ile radosci :))

    OdpowiedzUsuń