Pages

czwartek, 14 kwietnia 2011

Nowe plany dzierganiowe i Pimposhkowa welna

Dziekuje wszystkim za mile komentarze na temat plaszczyka :) Polubilam go bardzo, jest super wygodny i cieply.

Anka dziekuje bardzo, to mile.
Anust dziekuje, a moj maly fotograf przydaje sie pomimo tego, ze obcina nogi :)
Tkaitka dziekuje bardzo
Barbaratoja masz racje, taki plaski na podlodze to sie faktycznie ladnie nie prezentowal.Dziekuje
Malaala dziekuje, fotki  bardzo naturalne, az moze za bardzo hahaha
Antosiu dziekuje, bardzo lubie moj plaszczyk, a Franek, rzeczywiscie w Twoim ulubionym kolorze :)
GosiuB dziekuje bardzo. U nas pochlodnialo, ale ciagle jeszcze mozna pomykac w sweterkach. Ranki i wieczory sa ciagle jeszcze bardzo chlodne
Chmurko dziekuje, lubie robic na szydelku ubrania, robotki przybywa szybciej niz na drutach i fajne azury mozna uzyskac :)
Eve-Jank dziekuje, rzeczywiscie glowa cala, i kawalek Franka sie zlapalo.

Jestem niezmiernie szczesliwa, bo kupilam juz bilety do Polski i jade 1 Czerwca na Dzien Dziecka. Nie bylam juz w Polsce chyba 5 lat. Jakos zawsze tak schodzilo ze nie bylo kiedy jechac, pozniej kupilismy dom i nie bylo za co jechac i tak sie nigdy nie udawalo. Pozniej dostalam nowa prace to nie mialam wakacji tak od razu, etc. Mama i tato przyjechali do mnie to sie mialam szanse z nimi spotkac, ale mojej siostry nie widzialam juz kupe czasu. Nie moge sie doczekac zeby ich wszystkich zobaczyc. Jedyne co mnie zniecheca to lot samolotem. Nie cierpie samolotow. Na szczescie moj syn sie boi latac i bedzie mnie pocieszac po drodze hahaha

Na polu robotkowym duzo sie bedzie dzialo. Szybko machnelam cienki szalik z pozostalosci Abrazowej wloczki granatowej na prezent dla kolezanki.



Robilam na szydelku. Szydelko 5mm, zajelo mi to pewnie z godzinke.

 A to sweterek liliowy, ktory pokazywalam wczesniej, ale oczywiscie sprulam bo mi sie nie podobal i teraz robie cos takiego. Na razie mi sie podoba. Ma to byc bezrekawnik, ale jak mi wystarczy wloczki to dorobie jeszcze male rekawki.

 Dzisiaj, a w zasadzie wczoraj (awizo znalazlam wczoraj, a odebralam paczke dzisiaj) otrzymalam przesylke z Pimposhkowa recznie farbowana welna. Welna niestety nie dla mnie, a dla kolezanki, dla ktorej bede robic dwa Abraza. Abraza maja byc dla jej przyszlych synowych. Kolory chciala, zeby byly bardziej pastelowe niz intensywne. Zdjecie niestety nie oddaje prawdziwych kolorow wloczki. Jest jak zwykle sliczna i miekka.Wloczke ciezko bylo na takie jasne kolory pofarbowac ale Gosia super sie postarala i welna jest taka jaka ma byc. Szkoda, ze nie widzicie na zdjeciu etykietek do tej welny, sa sliczne. Dziekuje Pimposhce i polecam jej welne.


Ta bawelna na ponizszym zdjeciu to wloczka, ktora kupila moja kolezanka i chce zebym jej zrobila letni top na szydelku.Pamietacie czerwona bawelne? Ta bawelna z jednego z poprzednich postow, ktora miala byc na ten top. Niestety okazalo sie ze kolezanka kupila cienka bawelne taka jak do robienia serwetek szydelkowych.Zupelnie sie nie nadawala na robienie ubran. Ta bawelna z Dropsa jest super. Miekka i sprezysta. Ladny niebieski kolor.


W nastepnym togodniu mam az 10 dni wolnego to mam nadzieje ze podgonie robotkowanie. Wszystkich pozdrawiam cieplo


6 komentarzy:

  1. Basiu, Basiu, a Ty znów masz motorek w rękach:-) Płaszczyk boski, ślicznie i młodziutko w nim wyglądasz:-))) Proszę, nie dobijaj mnie mówiąc, że machnęłaś ten szaliczek w godzinę... a wełna Pimposhki faktycznie rewelacja - potwierdzam obiema rękami:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziergaj, dziergaj, bo ladnie Ci wszystko wychodzi. Ja na szydelku to tylko serwetki, i moze jedno ubranko wydziergalam.
    Ten szybki szaliczek bardzo ladnie sie prezentuje, a nowa robotka tez zapowiada sie fajnie. Jak masz teraz taki zapal do dziergania, to pewnie niebawem skonczysz.
    No i swietnie, ze wkrotce zobaczysz sie z Rodzina.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szaliczek bardzo fajny,nowa robótka już wygląda świetnie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ta pipmoshkowa wełna, będzie ci sie fajnie dziergać:))a w Polsce może sie na jakies dziewiarskie spotkanie załapiesz:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze sie ze welenka doszla w calosci i Ci sie podoba. Wczoraj doszly barwniki i dzis juz bede farbowac baze dla oliwki, postaram Ci sie ja dostarczyc jeszcze przed swietami :))) Nie moge uwiezyc, ze az 5 lat w Polsce nie bylas. Jejku! Zobaczysz ile sie zmienilo. A skad jestes? tzn. gdzie bedziesz leciec?

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, ze lecisz do Polski. Szaliczek śliczny, a sweterek który powstaje super się zapowiada. Kolorek przecudny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń