Zgodnie z prosbami o zdjecia plaszczyka na ludziu umieszczam dwa. Nie sa najlepsze bo wykonane rekami dziecka, ale zawsze lepiej niz nic :)
Chmurko dziekuje. Tez podoba mi sie Gail, a jak nie wystarczy to nie bede prula, dokupie wiecej :)
Antonino dziekuje bardzo. Umiescilam zdjecia na ludziu, mam nadzieje ze troche lepiej oddadza calosc plaszczyka
Kokotek dziekuje. Ja tez lubie takie "inne" projekty
Antosiu dziekuje, juz zdjecia na ludziu mam. Pamietasz, ze mowilam ze bede dziergac na czerwono? Gail bedzie wlasnie taki :)
Malaala dziekuje, mam nadzieje ze zdjecia sie spodobaja, a wloczka faktycznie sie blyszczy :)
Pierdruty dziekuje bardzo
Eve-jank dziekuje bardzo. Rzeczywiscie bawilam sie troche moim blogiem :)
Anust dziekuje, mam nadzieje ze bedzie ladny moj Gail dokupie na pewno jak nie wystarczy :)
Mirabelko dziekuje bardzo, nie boj sie szali, ja tez dopiero sie rozkrecam szalowo, bardzo polecam
Anka dziekuje bardzo, odwiedzilam Twoj blog na pewno sie zadomowie :)
Mirabelko dziekuje, szkoda ze w Polsce takie zacofanie, chcialabym pojechac i moc cos w tym kierunku zrobic
Malaala masz racje. To bardzo ciezki temat. A kobiety rzeczywiscie kobiety siegaja po alcohol, narkotyki, prostytucje i traktuja to jako mechanizm radzenia sobie ze stresem.
Lady Alice to bardzo duza roznica. Nie wiem jak przetlumaczyc na Polski "domestic violence" i "domestic abuse". Violence jest wtedy gdy przesladowca uzywa sily, a abuse to wszystkie obelgi, wyzwiska, przemoc emocjonalna i psychologiczna, seksualna etc. Czesto taka przemoc jest najbardziej niszczaca osobowosc, pewnosc siebie i wlasna wartosc.
Zdjecia jak juz wspomnialam nie za bardzo ale musicie wybaczyc siedmiolatkowi. Mowie mu na tym zdjeciu, "Lenny, rob na wzdluz i nie obetnij mi nog." Myslicie, ze sie posluchal?
Nie posluchal sie. Zrobil wzdluz, ale oczywiscie nogi obciete to nie da rady zobaczyc jaki plaszczyk dlugi. Siega mi troche za kolana. Nie moglam juz dluzej pozowac, bo bysmy sie do szkoly spoznili :)
A to moj Franek sie kawalek zlapal na zdjeciu :)
Pozdrawiam wszystkich
Buzka
Pięknie wyglądasz w tym pięknym płaszczyku.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWiem coś o małoletnich fotografach:) a płaszczyk super:)))
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńNa ludziu, wygląda 500% lepiej, wprost cudownie;-)))
OdpowiedzUsuńA to taki długaśny płaszczyk !!!Super!!!
OdpowiedzUsuńA fotki fajne, takie naturalne :)lekka irytacja na twarzy itd. ;)Pozdrwionka
Plaszczyk jest taki Twoj. Wlasnie, w takiej pozycji jeszcze lepiej wyglada. A Franus przystojniak i w moim ulubionym kolorze.
OdpowiedzUsuńBasiu, cudny płaszczyk. Ale Ci zazdroszczę, że u Was już można pomykać we własnoręcznie udzierganych płaszczykach. Ja nie mogę się doczekać kiedy będe mogła wdziać swój po raz pierwszy. Taki smutny wisi w szafie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten płaszczyk. Napewno kosztował Ciebie wiele pracy. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńNie robiłam nigdy ubrań na szydełku (w ogóle mało robię na szydełku- nierówno mi wychodzi)ale przyznam szczerze że świetnie wyglądasz w tym płaszczyku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper ten płaszczyk. Fajnie w nim wyglądasz. Nogi obciął, ale całe szczęście, że głowę zostawił. Miło Franka zobaczyć.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny Modny Swietny fason i kolor Super pani w nim wygląda POzazdroscic fachu w reku;) Pozdrawiam Kaska
OdpowiedzUsuń