Pages

poniedziałek, 3 stycznia 2011

363 oczka


Mam 363 oczka na drutach. Zaczelam robic moj projekt, Annis, z pimposhkowej welny. Wzor znalazlam na Ravelry. Bardzo mi sie spodobal, ale nie jestem pewna tych guzkow. Sprobuje i zobacze. Wczoraj zrobilam mala probke i nawet niezle wyglada. Uzywam drutow 3mm. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie naliczylam sie jak szalona 363 oczek. Sprawdzalam juz trzy razy. Nie chce zaczynac pierwszego rzedu jezeli liczba oczek nie jest prawidlowa. Bede sie teraz zabierac za pierwszy rzad. Juz sie nie moge doczeka :)
Tak oto wygladaja moje oczka i przewinieta juz welna.


 Wczoraj rowniez skonczylam skarpetki dla mojego syna. Byl zadowolony i od razu zaczal je nosic. Nastepna w skarpetkowych planach wersja meska ale na to musze kupic odpowiednia welne.


A teraz to juz wracam do mojego projektu. Nastepny raport za pare dni. Jutro spowrotem do pracy tak wiec musze wykorzystac kazda chwile wolnego. Pozdrowienia

8 komentarzy:

  1. Oj juz nie moge sie doczekac efektu :) A co do 363 oczek to zaloz sobie markery, jejku ja bym nigdy w zyciu nie robila na 363 oczkach bez marjerow, ABrazo moje mialo ponad 30 markerow (motyw powtarzal sie co 14 oczek). Naprawde lepiej miec mnostwo markerow niz nabierac te 363 oczka po raz kolejny. Polecam :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki Gosiu. Moj wzor sie powtarza chyba co 12 oczek. Na pewno skorzystam z Twojego filmiku o wzorach skroconych. Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  3. No to czekam z zapartym oddechem...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też się Annis podoba, kiedyś kiedyś zaczęłam, ale na razie utknęło w martwym punkcie. Ja nie dałam rady poprawnie nabrać 363 zrobiłam długaśny łańcuszek na szydełku z włóczki w innym kolorze, a potem nabierałam oczka przerabiając 1 rząd, jeśli go skończę wypruję łańcuszek i zakończę. Z tego co widać Twój Annis będzie miał piękny kolor

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w swym dorobku Annisa i Abrazo i stwierdzam , ze najważniejsze stosowanie markerów. Najpierw próbowałam bez nich ale skutkowało to w sumie trzykrotnym nabieraniem oczek co nie było przyjemne. W końcu spokorniałam i przy pomocy markerów poszło. Dobrze jest też elastyczny sposób nabierania oczek przy takich szalach. Naprawdę jest duża różnica. Lepiej potem widać ząbki. Że tak powiem , mam porównanie;-)
    Pozdrawiam
    ania9965

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez jestem zwolenniczka ulatwiania sobie zycia przez markery. Annis z tej pieknej welenki bedzie fantastyczny.
    A skarpetki sa bardzo ladne, taki fajny fason. Podzielilabys sie ze mna linkiem do tego fajnego opisu? Bardzo prosze, jezeli mozesz, oczywiscie.

    OdpowiedzUsuń
  7. chusta zapowiada sie wspaniale markery to jest to tez tak liczylam oczka przy nabieraniu na abrazo annis to jej siostra a skarpetki sa fantastyczne ja jakos nie mam odwagi by na nowo je robic bylam malolata jak dziergalam skarpety pod okiem babci i ta nieszczesna pieta jest dla manie nie do przejscia jakos nie daje rady ladnie wyrobic tego klina i to tak by byly dwie takie same skarpety potem;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne te nowe skarpetki. Wcale się nie dziwie, że synek zadowolony. czekam na ten nowy projekt. Bardzo ciekawa jestem co Ci wyjdzie. Ja wczoraj też zaczęłam coś na drutach robić. Na razie cicho sza bo nie wiem czy mi wyjdzie tak jak chciałam.

    OdpowiedzUsuń