Pages

niedziela, 11 grudnia 2011

Prezenty gwiazdkowe

Panikuje, bo Swieta za pasem a ja taka niezorganizowana jestem ze ho. Zaczelam dziergac prezenty gwiazdkowe. Te mitenki chodzily juz za mna od tamtego roku. Wyprobowalam i sa :) Bardzo fajny wzor z Ravelry. Fajnie rozpisany, ze nawet ja sie orientuje :) Pamietacie nie jestem za bardzo opisowa tylko schematowa. Ha ha. 
Bede robila jeszcze jedna pare, ale z grubszej wloczki to beda inaczej wygladaly. Te robione sa z 4ply.





A to juz komin, dla trzynastolatki. Na razie jescze nie jest skonczony, nie wiem jak to wszystko dam rade zorganizowac przed swietami. Jestem dobrej mysli.


Tak w ogole to musze sie poskarzyc komus, bo mam okropne nerwy. W piatek przyszlam do domu, cieszylam sie na weekend jak dziecko. Mialam duzo planow. Szczegolnie planow zakupowych. Mialam wziac mojego syna zobaczyc Mikolaja itd. Zawiozlam syna na basen, wrocilismy okolo 19:30 i zaparkowalam moj samochod jak zwykle na malym parkingu kolo domu. Nie parkuje juz przed domem, bo mi lusterko boczne juz urwali jezdzac jak wariaci. Tak wiec, siedze sobie w piatek wieczor na maxa odstresowana, nagle okolo 22:30 sasiadka puka do moich drzwi i mowi ze ktos mi rzucil cegla w tylne okno samochodu. Nie moglam uwierzyc dopuki nie zobaczylam na wlasne oczy. Szczerze mowiac nawet nie moglam uwierzyc wlasnym oczom jak juz to wszystko zobaczylam.
Nic oczywiscie  nic nie bylo ciekawego w samochodzie, bo i tak nic wartosciowego tam nie zostawiam. Samochod jest stary i nawet nie przyszlo by mi do glowy, ze ktos chcialby go ukrasc.
Dzwonilam na policje i przyjachali popatrzyli i mowia, ze nie dadza rady wziac odciskow z cegly bo za bardzo porowata. Cegla ciagle w samochodzie. I tak zostalam z tym calym balaganem.
Zakupy i plany poszly w kat. Czekam teraz na kogos kto mi bedzie szybe wstawial. Ale jestem zla na maksa mowie wam. Nawet nie chodzi o koszt tego wszystkiego tylko to, ze ktos tak bezczelnie niszczy cos co do niego nie nalezy. Grrrrrrr

No, ale nic mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i dam rade jeszcze zrobic wszystko co mam zrobic przed swietami. :)


CHMURKO dziekuje bardzo, kolor wloczki na prawde ladny, ale tylko kolor haha
VIOLU dziekuje. Moze faktycznie to wszystko zwiazane z pogoda . Wiem, anilana nie jest dobra. Zdecydowalam sie nie robic, bo szkoda pracy. Rob na szydelku, ja uwielbiam. Czekolada ciagle jest i sie na nia patrze haha
ANTOSIU dziekuje bardzo. Zdecydowalam, ze nie bede robila z takiej wloczki, podziwiam skarpetki na Twoim blogu
OSLUN dziekuje co do wzoru na czekolade to na pewno sprawdze, dziekuje za sugestie
EVE-JANK dziekuje bardzo za wszystkie informacje
PIMPOSHKO, dzieki za Twoj komentarz. Wiem, ze masz racje. Nie zdecydowalam sie robic tego swetra. Wydawalo mi sie ze to za duzo pracy na taka wloczke. Zadzwonilam do pani, ktora zajmuje sie robieniem na zamowienie i powiedziala, ze robi z bardzo dobrej wloczki i taki sweter nie wliczac wloczki kosztowalby mnie£46. Pomyslalam sobie, ze jak wezme tak duzo za robocizne, a pozniej ten sweter sie rozciagnie jak glupi to nie ma to sensu, a ta osoba dla ktorej bede robila na pewno nie bedzie winila wloczki tylko moje dzierganie. Poddalam sie wiec :) Dzieki za rade
MALAALA dziekuje Ci bardzo. Podziwiam za robienie na zamowienie. Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. Witaj Basiu, mitenki fantastyczne, ja też planuję rękawiczki jakieś bo znowu zgubiłam i na razie chodzę bez. Co do prezentów to myślę że rozdam dziergane chyba w przeszyłem roku, w tym za późno się zebrałam i nie zdążę.
    A z tą szybą to ręce mi opadły, tyle bezmyślnych wandali jest w dzisiejszych czasach, masakra,
    Trzymaj się ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne rękawiczki, bardzo mi sie podobaja:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A to chamy!!!!!A może ubezpieczenie odda za szybę?
    Rękawiczki wyszły świetne !!!!Bardzo mi się podoba ten warkocz!!!!!Cudeńka!!!!A kolor włóczki ocieplacza dla nastolatki rewelacyjny!!!!Sama bym taki nosiła :) Pozdrowionka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Twoje nowe dzierrgadła. Mitenki ładnie Ci wyszły i komin też tak się zapowiada. No tak, goracy okres teraz, trzeba właczyć turbo. Zdążysz napewno.
    Wciąż cos musi uprzykszać nam życie, wciąż nas coś zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie. Już z pewnością śmigasz autkiem, no bo jak bez niego funkcjonować... Tylko te nerwy... powtórzę za Tobą... Grrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
  5. no i tak ci zazdroszczę ja jeszcze grubo w tyle, żadnych drutowych prezentów nie będzie bo w pracy mam meksyk ;))) minetki sa rewelacyjne !

    OdpowiedzUsuń