Dlatego, ze sie tak dlugo nie pokazywalam pomyslalam ze warto udowodnic ze pomimo wszystko nie proznowalam.
Ta bluzka zostala zaczeta chyba dwa lata temu. Wylezala sie biedulka pozaczynana i wreszcie udalo mi sie ja skonczyc. Robiona z 100% bawelny na szydelku.
Kocyk z fragmentow. Bardzo mi sie podoba angielska nazwa "Granny Squares". Kocyk zrobiony z okolo 250 fragmentow i laczony w trakcie robienia. Bardzo fajne zajecie na zimowe wieczory a i efekt calkiem calkiem.
A to juz inny kocyk, ktory jest jeszcze w trakcie roboty i odlozylam go na lato w kat bo okrutnie goraca mi jak go robie. Jest juz taki dlugi ze w trakcie roboty przykrywa mi nogi. Bardzo dobry sposob na pozbycie sie resztek wloczki.
A to juz moja metoda wrabiania malych rekawkow- skrzydelek. Metoda calkowicie z glowy i chyba musze ja sobie rozpisac bo mi sie jeszcze przyda. Bluzka azurowa, 100% bawelny.
Koncowy efekt jest taki
A to juz moj ostatni zakup. Nie wiem czy kiedykolwiek pisalam, ale kiedys dawno temu bardzo dobrze gralam na pianine. Chodzilam do szkoly muzycznej wygralam konkurs na poludniowo-wschodnia polske i trzecie miejsce w duetach. Niestety nie udalo mi sie kontynulowac z pianinem. Ostatnio jednak bardzo tesknilam do grania a keyboard ktory mialam w domu mial za malo klawiszy. Kupilam to stare uzywane pianino w bardzo atrakcyjnej cenie. Brzmi dosc dobrze. Jest troche poobijane na zewnatrz ale w ogole mi nie przeszkadza.
Nawet nie wiecie jak swietnie sie czuje :)
Jak dam rade bede sie starala wziac pare lekcji, zaczac studiowac umuzykalnienie po angielsku bo w ogole nie znam slowek opisujacych nuty i byc moze zaczac zdawac egzaminy, ktore dadza mi mozliwosc nauczania gry na pianinie.Trzymajcie kciuki
A juz jutro moje dziecko idzie spowrotem do szkoly. Ostatni rok podstawowki. Nie moge uwierzyc ze juz za pare miesiecy bedziemy sie starali o miejsce w gimnazjum.
Pozdrawiam