Pages

niedziela, 4 marca 2012

Ponura niedziela

Ale ponuro dzisiaj. Pogoda pod psem. Ciemno, deszcz pada i tak jakos ogolnie smutno jest. Ja siedze w domu i nic mi sie nie chcem, nawet wyjsc do sklepu, a potrzebuje paru rzeczy. Siedze i ogladam jakies stare filmy. Czasami fajnie sie tak siedzie jak na zewnatrz pada deszcz, ale dzisiaj cos mi ta bezczynnosc nie pasuje.

Musze sie  z Wami podzielic moim prezentem urodzinowym. Ta da......



Moja wlasna, nie tylko jednosciegowa, ale porzadna maszyna, do szycia. Juz wspominalam, ze chce wrocic do szycia i najchetniej do pikowania, bo mi sie stesknilo za szyciem. Jak chcialam ja wyprobowac to sie okazalo, ze nie mam w ogole zadnych malch szmatek poza starymi podkoszulkami.  Tak sobie wlasnie mysle co by tu pociac, moze stare poszewki.
Bardzo sie ciesze na ta maszyne i juz sobie planuje co zrobie :)

Juz sobie przemyslalam co zrobie z Pimposhkowej welny dwukolorowej i bedzie to sweter w paski ale bardzo "za duzy", taki jak ciazowy troche, chociaz nie jestem jeszcze w ciazy ha ha.
Teraz robie sobie sweterek z polskiej Sandry. Nazwe go Romantycznym. Robie go z wloczki ktora kupilam w Polsce w zeszlym roku. To mieszanka moheru z welna, bardzo wydajna z jednego motka 100 gram prawie juz zrobilam tyl. Mam jeszcze dwa motki to na pewno bedzie wystarczajace.
Zaraz po Romantycznym bede robilam pasiaka tylko musze sobie obmyslic wzor a w zasadzie kroj bo bede go robila zwyklym ponczoszniczym.





 Kupialm dwie ksiazki ostatnio. Jedna to "Stich Library", a druga dziergane kwiatki. Glownym powodem by jezyk angielski. Ja nauczylam sie dziergac w Polsce tak wiec wszystkie fachowe dzierganiowe nazwy musialam sie nauczyc.
W tej ksiazce znajduje sie okolo 200 wzorow, znanych i lubianych


Druga ksiazka to 100 kwiatow do dziergania i szydelkowania. Calkiem potrzebne bo bede robic takie kwiatki w lecie.



Dziekuje za wszsytkie mile komentarze na temat Szydelkowca. Milej niedzieli