Jestem tak zajeta w pracy i tak wyczerpana emocjonalnie ze nawet przygotowania swiateczn,e ktore tutaj juz sie odbywaja pelna para mnie nie ruszaja.
Ostatnio sie zajmowalam szalikiem i czapka dla mojej kolezanki. Szalik nawet nie taki zly musze przyznac, chociaz robiony bez wzoru. Z czapki nie jestem w ogole zadowolona i chyba idzie do sprucia.
Zdjecie nie bardzo ciekawe bo jestem na nim troche zmeczona. Czapka nawet fajnie sie uklada ale wydaje mi sie za duza i boje sie ze sie rozciagnie. Poza tym zrobilam ja ze szwem i zastanawiam sie dlaczego. Jakos tak zaczelam robic i nie pomyslalam zeby zrobic bezszwowo. Tak wiec czapka definitywnie idzie do sprucia. Wzor zostanie taki sam tylko zrobie ja na mniejsza liczbe oczek i bez szwa.
Tak wyglada w zblizeniu. Wzor bardzo prosty troche oparty na szaliku. Jak ta czapke spruje to musze chyba jeszcze dodac po jednym warkoczu zeby ja urozmaicic. Bede prula jutro. Moj bialy plaszczyk jeszcze potrzebuje rekawow i guzikow. Czarna tunika miala swoj pierwszy "wystep" ale nie mialam kamery aby uchwycic ten moment :)
Ten komplet dla dzidziusia juz tu kiedys pokazywalam. W zasadzie to nie byl to komplet ale tylko buciki i to nie wykonczone. Caly komplecik zostal zrobiony na szydeku i juz znalazl swojego malenkiego wlasciciela.
Chyba zaczne teraz wiecej robic na szydelku. To mala probka wzoru na sweter ktory planuje zaczac zaraz po bialym plaszczyku. Niech ten zostanie niespodzianka.
A to mala reklama. Wiem ze wiele z was zachwala zelety dutow KP. Ja chcialam wyprobowac jakie sa i zaczelam od drutkow do warkoczy. Musze przyznac ze sa rewelacyjne i slicznie wygladaja. Chyba zakupie pare sztuk w niedalekiej przyszlosci.
Jutro zaczynam wreszcie czapke dla syna. Zapowiadaja snieg a on sprul swoja stara czapke i juz sie nie nadaje do noszenia. Wzor na nia chodzi mi po glowie. Nie bede korzystala z gotowych wzorow. Postaram sie pokazac rezulaty czapki w niedziele.
Pozdrawiam
Milego weekendu dla wszystkich